Obserwatorzy

wtorek, 14 sierpnia 2012

Wspomnienia z urlopu.

I już po urlopie.

Urlop szybko się kończy, trzeba wracać do rzeczywistości. Ja w tym roku 3 tygodnie spędziłam na rowerze i przejechałam około 1350 km. Wraz ze swoim współmałżonkiem zwiedziliśmy: bory tucholskie, zachodnie mazury i całe wybrzeże. Codziennie w innym miejscu, jechaliśmy drogami asfaltowymi, polnymi, bezdrożami a nawet po plaży. Pokaże wam kilka fotek.














 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz